Gabrielle uwielbiam, rozwalają mnie na łopaty jej dialogi z Carlosem. Ale generalnie każda z desperatek jest świetna. W Susan uwielbiam to roztrzepanie, w Bree jej oryginalność, w Lynette umiejętność ...
Andrew mnie irytuje. Sama strasznie się z ojcem kłócę, ale nigdy z taką pogardą bym się do niego nie odezwała. A co do Paula... Mi się wydaje, że to ciekawa postać. Fascynuje mnie jego morderczy wzrok ...