6.04 The God-Why-Don't-You-Love-Me Blues

Arno

Promo #3 (CTV) :
http://www.youtube.com/watch?v=Gi1p05tuEhU

TONIGHT Promo #4 :
http://www.youtube.com/watch?v=JRf7DodkPdg

Normalnie nie mogę się doczekać nowego odcinka...

Ten sezon jest świetny, a każdy kolejny odcinek coraz lepszy! xP

Sahem

Nikt nic nie napisał? No to ja będę pierwszy xP

Wow. Miałem tego nie pisać, ale po obejrzeniu końcówki napiszę. Odcinek miażdży. W najlepszym tego słowa znaczeniu. Szósty sezon z odcinka na odcinek jest lepszy. Coraz bardziej to przypomina stare DH, w którym nawet najgłupsze wątki układały się w całość z resztą w logiczną całość.
Przede wszystkim Bree biegająca z Katherine za tortem - wspaniałe xD Uśmiałem się, jak nie wiem co xP
Załamanie Katherine zaczyna jakoś się składać. Te gotowanie w sukni ślubnej i bójka w kościele z Susan lekko wkurzały, ale już uganianie się za tortem i zarysowanie Lexusa Bree było naprawdę świetne. Wreszcie to załamanie nerwowe zaczyna być, tym, czym powinno. Świetnym wątkiem.
Hah xD Już wiemy, jak państwo Delfino i Mayer mieszczą się w domu xP Dobudowali Julie pokój na parterze xP
Cała ta historia z Julie - no, no, no... Skłamałbym, gdybym powiedział, że od początku wyczuwałem, że ten D. to Nick. Podoba mi się sposób w jaki Susan dowiadywała się wszystkiego o Julie. Wygadanie się przez Andrew, czytanie pamiętnika i rozmowa z Lynn (z poprzedniego odcinka). Wkurza mnie tylko, że Nick cały czas nosi te swoje koszulki xP
Lynette i jej "boob job" świetne xP Znów komediowe, czego w DH było, jak na lekarstwo w 5 sezonie. Piękna scena, gdy Tom tłumaczył, dlaczego ożenił się z Lynette.
Ucieszyłem się, gdy okazało się, że Gabby jednak do John'a nie czuje tego, co on. Mam przeczucie, że albo się dzięki temu z Aną zbliżą, albo ta druga będzie Gabby szantażować.
A Bolenowie zyskują. Jeżeli nie spaskudzą tej tajemnicy, jak to zrobili w 5 sezonie, to spokojnie będzie można 6 sezon włączyć do kolekcji dobrych sezonów DH. Angie polubiłem. Wiem, zarzekałem się, że nie polubię za Chiny Ludowe nowej desperatki, ale to jest silniejsze ode mnie xP Edie nigdy mi nie zastąpi, ale przynajmniej stara się zapełnić pustkę po niej w naprawdę dobry sposób.
Podsumowując. Odcinek naprawdę, naprawdę, naprawdę dobry (świetny będzie odcinek, w którym pojawi się Edie).

dawcio930

To ja się wypowiem po Sahemie Razz

Odcinek świetny!! Bardzo mi się podobał, a szczególnie ostatnia scena z Bree i Katherine!! Gdy Bree oznajmiła Kath, że ją zwalnia, było mi jej strasznie szkoda - jeszcze to jej doszło, ale później jak porysowała kluczykiem samochód Bree to... WOW!! Fajne to było Razz

Czyli Kath ma już dwie rywalki na WL: Susan i Bree xD Może być ostro Razz

Lynette z wielkimi piersiami i prawie wygadanie się Carlosowi o bliźniaczej ciąży, nie wiedząc, że ten myśli o piersiach - super!!! Uśmiałem się jak nie wiem co Razz

Ciekawe co powie Carlos na to, jak się już dowie, że Lynette jest w ciąży...

Juanita i Celia boskie z tą prezerwatywą!! Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale było tam chyba coś takiego, że Ana dała im gumy (prezerwatywy) i one chciały je żuć???? xD xD xD Hehe, dobre to było Smile

Ciekawe co teraz dalej z Gaby i Aną, jak ich relacje będą się układać, oczywiście mam nadzieję, że Jesse Metcalfe zagra jeszcze gościnnie w paru odcinkach.

Hm... I teraz mam dylemat. Skoro ujawnili tak szybko sprawę z Nickiem=DomiNICKIEM, to wątpię, że to on był tym, który dusił Julie, zwłaszcza po tym jak przyłożył rękę do jej czoła i coś tam pochlebnego wymamrotał... Ale Danny też na pewno tego nie zrobił!!! Może jednak wersja z Dave'em jest prawdopodobna xD Już po tej scenie na imprezie jak Nick gadał z dziewczynami i się do nich przymilał wiedziałem, że on może być zamieszany w ciążę z Julie. Uuu!! Ale będzie sajgon jak się Susan o tym dowie :>

Teraz najbardziej czekam na wątek Gaby i Any oczywiście oraz doszedł mi kolejny: Katherine Razz

Jestem ogromnie ciekaw jak jej sprawy się teraz potoczą...

Ogólnie odcinek bardzo dobry, oby takich więcej, a po obejrzeniu proma do 6x05 mogę stwierdzić, że kolejny również będzie świetny xD

Mikołajek

Ja powiem tyle odcinek na ocenę celujący! Głównie przez końcówkę i z tych samych powodów co poprzednicy. Nie chce się powtarzać poprostu.

Sahem

One nie chciały ich rzuć xP Myślały, że to miętówki xD

Mikołajek

Sorry. W każdym razie dawcio930, już wiesz.

Sahem

Swoją drogą wątek już lekko wyeksploatowany. Nie zliczę ile razy widziałem w filmach, jak małe dzieci znajdują prezerwatywy starszego rodzeństwa xP

emmm

mi odcinek tez się podobał Smile

Susan " nie zadająca pytań" była świetna od razu wiedziałam, że nie wytrzyma:) swoją drogą rola Julie zaczyna się rozwijać nie jest już tą grzeczną dziewczynką wyciągającą Susan z kłopotów.zaczyna pokazywać różki:> ale jak pokazali Anderw to myślałam, że padnę!! co to za fryzura??!! znacznie lepiej wyglądał wcześniej...Kath-wariatka!ciekawe co ona nowego wymyśli żeby uprzykrzyć życie Susan i Mike'a...Motyw z piersiami Linette- bomba:) śmiałam się jak Carlos rozmawiał z nią o "boob job" hehe:D

tysenna

Hah, a mnie po raz pierwszy od dawna podobała się Katherine. Jej nerwowe załamanie będzie na pewno ciekawsze od tej ofiary w piątej serii. Coś mi się zresztą wydaje, że skończy się dla niej śmiercią, albo psychiatrykiem.
Co do Julie- nie zaatakował jej Danny, raczej nie zaatakował jej Nick... Może była to Angie? Napastnik miał kaptur i szerokie ciuchy, więc nie musiał być to facet...

szyszu1987

podzielam podejrzenie co do Angie, pisałem już nawet w którymś dziale, że może to być ona, w końcu Nick? To by było za łatwe... Poza tym co - najpierw ją dusi, a potem odwiedza w szpitalu i opowiada, jak to za nią tęskni? Angie natomiast ma motyw - mogła dowiedzieć się o romansie męża. Z drugiej strony wciąż nie wiemy za wiele o bliskiej przeszłości Julie, równie dobrze oprawcą może być ktoś, kogo jeszcze nie poznaliśmy. Nie wiem, czemu, ale do głowy przychodzi mi też Orson - może dlatego, że ucieczka napastnika przypomina mi, jak ten wstrętny facet zwiał z miejsca wypadku Edie...

Mikołajek

Sahem

O kurczę! Faktycznie xP
A to dobre. Będę musiał przebudować do Susan xP

tysenna

Nie wydaje mi się, żeby to był to ktoś zupełnie nieznany, chociaż może ktoś tylko zasugerowany... Ostatnio przyszedł mi do głowy partner Andrew. Może z Julie to coś więcej niż przyjaźń(w końcu w pierwszej serii powiedział, że jest bi)?

szyszka21

Odcinek bardzo fajny zabawny ale tez trzymajacy w napieciu:D

mnie najbardziej zastanawia co bedzie jak Carlos sie dowie o ciazy Linette przeciez wkoncu to wyjdzie na jaw i ciekawe co wtedy:D

ana482

Odcinek fajny i rowniez smieszny jak i takie podczymajacy napiecie. Najbardziej mi sie w tym odcinku podobala Lynette i myslenie innych, ze powiekszyla sobie cycki i jeszcze reakcja Carlosa. Z Kathryn jest coraz gorzej i bylo przerazajace, Bree miala racje,zeby poszlam na urlop zdrowotny, ale to koncu chamskie, ze Kath jej samochod porysowala kluczami. Chyba juz nie tylko Susan bedzie miala z nia "wojne", ale takze Bree, tak po tej scenie zobaczylam, ale zobaczylam. A Gabi dobrze zrobila, ze rozstala sie raz z przyszloscia jaka byl John, ale widac, ze on byl nachalny, ale jestem ciekawa czy Ana nie zacznie Gabi szantazowac, ze widziala ja z Johnem calujacych sie i powiedziec o tym Carlosowi, ale wiadomo co jej strzeli do glowy, a jeszcze z prezerwatywami tez bylo niezle.

. A ci Bolenowie to jacys dziwni, ale ta matka nawet dobra jest, a ten caly mezulek jest jakis nie teges i na koncu taka scenka jak on przyszedl do Julie. Ogolnie odcinek oceniam 9/10.