Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

7.14 Flashback
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 7
(2010 - 2011; czas akcji 2015 - 2016)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:15, 29 Gru 2010    Temat postu: 7.14 Flashback

7x14 Flashback

Numer odcinka: Sezon 7 Epizod 14
Scenariusz: Matt Berry
Reżyseria: Andrew Doerfer
Nr produkcyjny: 714
Data emisji: 13 lutego 2011

Streszczenie:
Gabrielle, na polecenie męża, poddała się terapii na której zmierzyła się z przeszłością i swym przywiązaniem do Grace. Keith spotkał się kilka razy z chłopcem, który był jego synem. Bree widziała jak się ze sobą dogadują i powiedziała swemu chłopakowi o jego potomku. Frank zmarł w salonie domu Scavo a Stelli udało się nakłonić córkę by nie powiadamiała o tym od razu patomorfologa, bo tylko tak mogła otrzymać jego spadek. Mike odwiedził Zacha w jego obskurnym mieszkaniu, w sprawie postrzelenia Paula. Razem z mężem Beth, postanowili mu pomóc. Susan odrzuciła ofiarowaną przez dawnego przyjaciela nerkę. Lee i Renee, uświadomili jej, że w razie zgody, nie pozbyła już by się tego człowieka ze swojego życia.


Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]

7.13 I'm Still Here - poprzedni - Chronologia odcinków - następny - 7.15 Farewell Letter

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Nie 9:54, 23 Lut 2014, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ana482
Super V.I.P.



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:02, 27 Sty 2011    Temat postu:

Znalazlam link ze zdjeciami promujacymi ten odcinek, narazie sa 3 fotki Smile





[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Ekspert ds. Fairview



Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3338
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 42 razy
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:20, 27 Sty 2011    Temat postu:

Najwidoczniej Amber zdecydowała się oddać Bree jej kasę...i prawidłowo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
The Voice



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 9:23, 31 Sty 2011    Temat postu:

DH spokojnie bym wytrzymał, ale to że Brothers & Sisters nie ma nowych odcinków mnie denerwuje. xD
Co do odcinka, mam szczere nadzieje - że poziom będzie zwyżkowy. Być może, to tylko puste życzenie, że nie wróci chociaż 1/5 tego co było kiedyś. Możliwe. Ale wciąż żyję nadzieją, podobną do tej, jaką żyłem przed każdym epem LOST.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:23, 01 Lut 2011    Temat postu:

POST: 31 stycznia 2011

PROMO:
http://www.youtube.com/watch?v=R1KvbdVhTZY
_________________
POST: 1 luty 2011

Szykuje sie za*****ta retrospekcja, bo zobaczcie...



Eva wygląda tak jak Gabi z czasów pierwszego sezonu!!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Wto 23:24, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zac
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Beverly Hills, CA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:13, 02 Lut 2011    Temat postu:

Moim zdaniem jedyne co różniło Gaby z 7 sezonu od Gaby z 1 sezonu, to fakt, że widać, że już nie ma 25 lat i kolor włosów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:48, 14 Lut 2011    Temat postu:

POST: 2 luty 2011

Pamiętaj też, że od trzeciego sezonu była bardzo opalona a w sezonie pierwszym i drugim - blada.
_________________
POST: 11 luty 2011

No k***a wreszcie!!!!

SNEAK PEEK 1 (Gabi i jej terapia)
http://www.youtube.com/watch?v=TDc3hLowdF4

SNEAK PEEK 2 (Susan i dawca nerki)
http://www.youtube.com/watch?v=Gyd3u-UATY4

SNEAK PEEK 3 (Bree, Keith i Charlie)
http://www.youtube.com/watch?v=Q1vUhgYL16E
_________________
POST: 14 luty 2011

Obejrzałem odcinek i jest świetny. Tak jak bym oglądał ubóstwiany przeze mnie sezon drugi bądź szósty.
Smutne wątki, nie ma co tu ukrywać, należały do Susan i Monroe oraz Zacha z jego ojcami. Równoważyły się one za o z zabawną terapią Gabrielle oraz straszeniem Toma zwłokami ojczyma przez Lynette. Zauważyłem, że babcia Stella, z chwilą uzyskania majątku, bardzo się zmieniła. Dosłownie weszła w skórę Franka swym apodyktycznym tonem. Przy okazji: urodzie Polly Bergen, tak jak chyba każdej kobiecie, sprzyja noszenie futra. Za mało było Bree, Lee i Renee a w ogóle zabrakło mi Beth i MJ-a oraz córek Solis'ów.

Za*****te sceny były, gdy Lynette dwa razy wystraszyła Toma oraz gdy mężczyzna szybko wstał z kanapy na wspomnienie żony, że leżał tam trup. Druga scena to ta, gdzie Gabi przepychała się tyłkiem przez okno łazienki a Carlos stał za nią.

Gabi miała rację: dziewięć lat wcześniej (Sezon 3) przepowiedziała bezwiednie, że wystarczy dać nastolatkowi masę pieniędzy a nieszczęście gotowe. Żal mi Zacha i fortuny jego dziadka Noah, który poświęcił przecież ok. 30 - 40 lat swego życia na zdobycie wielomilionowego majątku. Z drugiej strony cieszę się, ze scenarzyści pociągnęli dalej wątek całej rodziny Young. Można powiedzieć, że role się odwróciły. Kiedyś to, gdy Paul poszedł do więzienia, Zach był górą bo właśnie odziedziczył spadek. Teraz to Paul jest wolny a Zach dusi się w małym mieszkanku ze swoim straszliwym, niszczącym każdego, nałogiem.

Przy okazji cieszę się też, że Bree wyznała prawdę Keith'owi.

Ocena:
bardzo dobry na celujący


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Czw 21:07, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
The Voice



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 17:33, 14 Lut 2011    Temat postu:

Mikołajek napisał:
Zauważyłem, że babcia Stella, z chwilą uzyskania majątku, bardzo się zmieniła. Dosłownie weszła w skórę Franka swym apodyktycznym tonem.



No kidding Sherlock.

Co do odcinka - bardzo podobała mi się scena Gaby w łazience. Carlos w scenie zabawny - ale ciekaw jestem jak on się tam dostał w kilka sekund. Myślę że należy w tym szukać wpadki scenarzystów.
Zacha mi wcale nie szkoda, bo ta postać od zawsze jest nijaka. Bardziej mnie martwi to, że nawet taki prosty wątek jak to że Zach jest bogaty i nigdy nie wraca do serialu - scenarzyści postanowili spieprzyć. Mógł sobie mieszkać w swoim zamku, my byśmy go nigdy nie widzieli i każdy byłby zadowolony.

Renee w tym odcinku była jeszcze gorsza niż zwykle. Dlaczego? Twórcy próbując zrobić z nią coś więcej niż klona Edie zrobili z niej radośną cheerleadarkę. Jej komentarz o "kiedyś ładnej Sus" też zabawny na siłę.

Lynette strasząca swojego męża była świetna, aczkolwiek scena "minuty ciszy" bardzo przewidywalna. Podobali mi się za to bliźniacy chcący coś od babci. Motocykl... do szkoły. XD Tak, to było zabawne. Za to komentarz Toma przewidywalny. Wiedziałem że ktoś przerwie milczenie, to było zbyt oczywiste.

Ostatnią rzeczą, jaką chcę powiedzieć jest prześladowca Susan. Ten wątek mnie nawet rozśmieszył, był naprawdę ciekawy. Nie podobał mi się jednak koniec - po tylu latach, nagle rezygnuje? Powinien nadal prześladować Susan. I stać się niebezpieczny.

Ocena odcinka? 4+/6. Plus za Gaby, za Prześladowcę.

Reszta? Nijak, moi drodzy państwo - nijak...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Key
Nowy na Wisteria Lane



Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Toruń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:23, 14 Lut 2011    Temat postu:

Widzieliscie co jest na stronie z napisami (tlumaczeniem)? Opis: "nie mam dziewczyny"+"nie mam zycia"= napisy pewnie bedą w walentynki.

Kozak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MisiekK
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:55, 14 Lut 2011    Temat postu:

Odcinek niezły, choć mam wrażenie, że bardziej zawiązuje nowe problemy niż rozwiązuje obecne, stąd może u niektórych wrażenie, że niewiele się działo.

Bree coraz bardziej wychodzi na hipokrytkę, dobrze, że wreszcie uświadomiła sobie, że robi krzywdę Keithowi a przede wszystkim temu chłopcu. Mam szczerą nadzieję, że Keith się wścieknie i ją zostawi, bo jakoś on mi do niej totalnie nie pasuje.

Renee właściwie b. nijaka - czemu akurat Renee i Lee znaleźli się u Susan? Chyba po to żeby w ogóle wystąpić w odcinku albo dlatego że inne dziewczyny były zajęte swoimi sprawami.
Cały wątek Susan i jej prześladowcy - zabawny, aczkolwiek jakoś tak bez związku z całością, może faktycznie gdyby gość nie ustąpił i zaczął prześladować Susan - to by było ciekawsze Smile

Lynette, Stella i śmierć Franka -> przezabawne, świetny czarny humor. Naprawdę uśmiałem się jak za najlepszych czasów.
Podobnie wątek Gabrielle, b. fajne połączenie komizmu z poważnymi problemami - to za co lubię DH.

EDIT - zapomniałem o Zachu. Dla mnie dobry wątek, bardzo świetny powrót do korzeni i spraw z I i II sezonu. Ponadto aktor grający Zacha w mojej ocenie zrobił całkiem niezły kawałek roboty, uważam że wyszedł przekonująco jako niezrównoważony emocjonalnie ćpun. Czekam na rozwój akcji.

Ogólnie - mocna czwórka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MisiekK dnia Pon 18:58, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:15, 14 Lut 2011    Temat postu:

MisiekK napisał:
(...)Cały wątek Susan i jej prześladowcy - zabawny, aczkolwiek jakoś tak bez związku z całością, może faktycznie gdyby gość nie ustąpił i zaczął prześladować Susan - to by było ciekawsze Smile (...)


Myślę też, że przez tą sytuację zostały pokazane plusy anonimowego dawania/otrzymywania organów. Gdy ktoś nie wie dla kogo dał, nie może żądać czegoś od ofiarobiorcy. Natomiast jeśli nie wiedział bym od kogo otrzymałem dany narząd, to nie miał bym wyrzutów sumienia by jakoś wynagrodzić trud decyzji drugiej osobie. Oczywiście piszę o sytuacji, gdy dawca żyje. Całę zdarzenie z postacią tego Monroe można więc uznać jako przesłanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mikołajek dnia Wto 0:04, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Shadow



Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:06, 14 Lut 2011    Temat postu:

Mój pierwszy post Wink

Odcinek trzymał poziom, fajne były momenty śmieszne jak Gaby uciekała przez okno i straszenie Toma przez Lynette. Stella w poprzednim odcinku mówiła Lynette, że czuje się samotna i potrzebuje Franka, ale i tak wychodzi za mąż dla kasy. Bree, dobrze zrobiła mówiąc Keithowi prawdę o jego synu i dobrze, że zrobiła to w miarę wcześniej, zamiast z tym zwlekać, a ogólnie to bardzo mało jej było, brak scen wspólnych desperatek (poza Susan i Renee). Dobrze, że nie wysłali Gaby tam gdzie była Katherine i dobrze, że wspólnie poszli do pani psycholog. Susan hmmm brakuje mi jej pecha i wpadek z sezonów 1-4 xD, co do prześladowcy Sus to mam nadzieję, że to co powiedział na końcu to kłamstwo, a z drugiej strony miałby jakieś wredne plany (np. porwanie MJ xD wiem, że to głupi pomysł). Zach dosięgnął już dna, roztrwonił majątek na narkotyki, dziewczyny itp., Mike dobrze zrobił przywożąc Paula do niego.

Odcinek 5-/6


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikołajek
Administrator
<i>Administrator</i>



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Poznań - Piątkowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:03, 15 Lut 2011    Temat postu:

Oglądalność tego odcinka w Stanach? 9 200 000 widzów.

Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych] - link


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Margerita
Ciekawski sąsiad
Ciekawski sąsiad



Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:03, 15 Lut 2011    Temat postu:

Witam serdecznie wszystkich, to mój pierwszy post na forum (które obserwuję od dłuższego czasu).

Moja opinia o odcinku:

- Wątek Susan: tu zastanawiam się, czy to jej typowa, wrodzona naiwność, czy po prostu nadzieja na otrzymanie nerki sprawiła, że dopiero Lee i Renee uświadomili jej, że coś nie tak z dawcą. Całe szczęście, odezwał się w Susan zdrowy rozsądek, którego prześwity tak bardzo u niej lubię. Jej reakcja wg mnie była baaardzo delikatna (ja bym zareagowała zgoła inaczej na prześladowcęLaughing ). Zastanawiałam się, po co ten wątek i tu chyba zgodzę się z Mikołajkiem mówiącym o anonimowości dawcy i konsekwencjach sytuacji odwrotnej.

- Lynette i Stella: zastanawia mnie najbardziej, czy Frank zmarł śmiercią naturalną - a jeśli nie, to jakie będą tego konsekwencje. Mam nadzieję, że jednak nie, bo szczerze lubię Stellę i nie chciałabym jej widzieć za kratkami. Podobała mi się scena z byłą żoną Franka i naszyjnikiem, dziećmi Scavo proszącymi o kasę i straszenie Toma trupem. Ogólnie na plus.

- Gabi i Carlos: jeśli chodzi o sceny, np. w łazience, to były przewidywalne. Jednak sam wątek podobał mi się chyba najbardziej ze wszystkich. Dlaczego? Ano dlatego właśnie, że takie wątki przypominają mi, dlaczego Gabi stała się taką a nie inną osobą, dlaczego jest samolubna, być może nawet, dlaczego zdradzała Carlosa z Johnem. Dla mnie historia Gabi w pewnym sensie ją usprawiedliwia. Jej beztroska powierzchowność skrywa naprawdę głęboki żal i tragedię, jaką zapewniła jej rodzina (w szczególności chyba to, że matka jej nigdy nie wierzyła w historię o molestowaniu). Dzięki odcinkowi lubię Gabi jeszcze troszeczkę bardziej. Aha, i ma dziewczyna szczęście, że trafiła na kogoś takiego, jak Carlos...

- Zach, Mike i Paul - to, że wątek potoczy się w tę stronę było akurat dla mnie do przewidzenia (Zach traci fortunę, ma żal do ojca, a Paul współpracuje z Mikiem w tej sytuacji - po prostu tak mi się wydawało, czasami się zdarza). Ale muszę przyznać, że ciekawi mnie cholernie, co będzie dalej... Tutaj już nie spekuluję.

- Bree i Keith - aż mi się pisać odechciewa. Ach. Uwielbiałam Bree, teraz nie mogę jej przegryźć. Dobrze, że powiedziała prawdę, to na pewno. Ale zastanawia mnie, do czego zmierza ta postać. Nie widzę dla niej dobrego zakończenia, z Keitehm, a bez niego - cóż, zobaczymy.


Poza tym brakowało mi tego "czegoś", co było w poprzednich sezonach. Zaczynam się nudzić na Desperatkach, a to już niedopuszczalne... Minęło 14 odcinków sezonu, a ja cały czas czekam na to "coś" i na razie się zawodzę. Po tym odcinku pojawia się mała iskierka nadziei, bo w wątku Paula coś się ruszyło do przodu - choć z drugiej strony dziwne, że od jakiegoś czasu nie poruszyli kwestii Beth - przecież Paul wie, że żona jest córką Felicii i sobie nic z tego nie robi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dawcio930
Silver Elf



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Skąd: Krk :)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:07, 15 Lut 2011    Temat postu:

Mikołajek napisał:
Oglądalność tego odcinka w Stanach? 9 200 000 widzów.


Albo się mylę, albo to najmniejsza oglądalność odcinka w historii serialu... Te 9,2 mln widzów to chyba rekord oglądalności M jak Miłość w Polsce Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dawcio930 dnia Wto 18:08, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives / Gotowe na wszystko Strona Główna ->
Sezon 7
(2010 - 2011; czas akcji 2015 - 2016)
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin