Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:09, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ian zachowuje się jak taki pan świata. Ma kase i gest. Ciekawe jak długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:20, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Susan ma związek prosto z bajki... Ale raczej nie zakończy cię happy endem bo to nie bajka tylko życie. A to już dwie inne sprawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Śro 16:23, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
"Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć, a życia niestety nie." - według mnie Sus zmarnowałaby sobie z nim życie...w świecie bez problemów, bez trosk...a to życiu nadaje sens, że trzeba sprostać przeciwnością losu....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez heaven dnia Śro 16:59, 29 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:23, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A to dziwne że służacy Ian'a, Rupert nie lubi Susan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:24, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
heaven napisał: | "Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powórzyć, a życia niestety nie." - według mnie Sus zmarnowałaby sobie z nim życie...w świecie bez problemów, bez trosk...a to życiu nadaje sens, że trzeba sprostać przeciwnością losu.... |
Dokładnie. Tylko nie wiem czy nie miałaby problemów i trosk gdyby była z Ianem. Zawsze się coś znajdzie. Bo nie można żyć "długo i szczęśliwie" (jaki bajkowy nastrój )
Gabim napisał: | A to dziwne że służacy Ian'a, Rupert nie lubi Susan |
Był bardzo przywiązany do żony Ian'a i było dla niego wielkim zaskoczeniem że Ian ma dziewczynę (bo wiemy że poza swoją żoną nigdy innej nie miał)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 18:55, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tom Scavo napisał: | heaven napisał: | "Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powórzyć, a życia niestety nie." - według mnie Sus zmarnowałaby sobie z nim życie...w świecie bez problemów, bez trosk...a to życiu nadaje sens, że trzeba sprostać przeciwnością losu.... |
Dokładnie. Tylko nie wiem czy nie miałaby problemów i trosk gdyby była z Ianem. Zawsze się coś znajdzie. Bo nie można żyć "długo i szczęśliwie" (jaki bajkowy nastrój )
|
Dokladnie, zawsze znajda sie jakies troski i zmartwienia. Życie samo ich nam dostarcza. To jedna z nieweilu rzeczy, których nie trzeba szukac bo i tak nas znajdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:54, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przykład: Ian choruje na ciężką chorobę lub nawet umiera. Zmartwienie przychodzi samo i nie mamy na nie wpływu. No ale wiadomo że jeśli mieszka się w takim pałacu z takim mężczyzną to tych zmartwień może być mniej (albo nawet więcej jeśli mężczyzna jest nieodpowiedni).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabim
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:03, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Teraz Ian ma przeciwnika.Mike jest sam, a Susan znowu ciągnie do Mike'a. Możliwe ze Sus rzuci Ian'a aby znowu być z Mike'm. A na następny odcnek trzeba czekać tak długo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Sob 14:19, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ale dopiero wtedy, jak Ian zapłaci za prawnika...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez heaven dnia Pon 11:41, 25 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 15:36, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
heaven napisał: | Ale dopiero wtedy, jak n zapłaci za prawnika... |
Nie zadje mi sie by Susan byla taka wyrachowana i byla z Ian'em tylko z powodu pieniędzy. Ona naprawde cos do niego czuje, ale kocha tez Mike'a. I najprawdopodobniej gdy tylko Mike znów bedzie chciał z nią byc to ona zostawi Ian'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:54, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
heaven napisał: | Ale dopiero wtedy, jak n zapłaci za prawnika... |
Ja się z tym stanowczo nie zgadzam. Gdyby Susan nie kochała Ian'a to powiedziałaby mu o tym, nawet sprawa prawnika nie skłoniłaby jej do tego, żeby to ciągnąć. Oj heaven, chyba nie bardzo poznałeś Sus...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aliss
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:55, 24 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli o mnie o chodzi to Ian jest ideałem, ma sekswony akcent jest przystojny i trochę tajemniczy. Ale wydaje mi się, że Susan jest przeznaczony Mike. .
Ja widzę o to tak, że Susan zostanie z Ian'em do czasu aż nie przebudzi się żona Iana, wtedy ten rzuci Susan. W tym czasie Mike odzyska pamięć i będzie zły na Susan, że wybrała Iana i znowu nie będą mogli być razem, ale pewnie na końcu wszystko się ułoży..ale to tylko moja wyobraźnia
Możliwe też, że Ian skrywa jakąś starszną tajemnicę, bo jak na razie jest zbyt idealny..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:27, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Co do tajemnicy, to osobiście wątpię, ale moze... moze w jakiś sposób to Ian spowodował wypadek w wyniku którego jego żona jest w śpiączce??
Natomiast jeśli idzie o związek Mike/Susan/Ian/żona Iana, to tez myślę że będzie z nią dopóki żonka się nie obudzi. Potem nie będzie mu wypadało zostawić żony, która świezo odzyskała przytomność, więc odejdzie od Sus. Mike juz jest wolny więc tylko kwestia czasu aż Mike odzyska pamięc, myślę ze nawet nie będzie zły na Mayer, bo będzie wiedział, że nie wierzył Sus przez ten cały czas, że był z Edie i wszystko się "zrównowazy". Wybaczą sobie i bedą razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fionuś
Kura domowa
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:54, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie Edie była podła jak opowiadała Mike-owi takie bzdury, ale Mike jak odzyska pamiec wroci do Susie, czy jak Edie się przytulała do Mike, naparwde podła!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Nowy na Wisteria Lane
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:10, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Na początku jak się pojawił Ian to go nie za bardzo nie lubiłam. Później na moment go polubiłam (świetny ma głos ^^), ale teraz znowu go nie za bardzo lubię.
Mike górą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|