Grey's Anatomy [Chirurdzy]

Sahem

Nie wiem co o tym odcinku napisać. Naprawdę nie wiem xP
Ale zauważyłem jedno - Meredith strasznie radosna się zrobiła ostatnio. Momentami aż za bardzo, co zaczyna mnie przerażać (xP). Zawsze była taka bardziej "Meredithowata", a w tym odcinku tryskała optymizmem xP

Arno

Okej właśnie jestem na świeżo po najnowszym epie 7.11 "Disarm", oglądałem na żywo...i jestem bardzo, bardzo zadowolony.

Moim zdaniem odcinek był zaje***ty! Naprawdę, świetny, jeden z najlepszych tego sezonu, jeśli nie najlepszy, nie jestem pewien, będę musiał obejrzeć go jutro na spokojnie jeszcze raz. Ale tak, było napięcie, przypadków była cała masa, wszystko bardzo fajnie rozwiązane. Najbardziej w odcinku oczywiście wkurzał mnie Stark, więc świetnie się stało, że Szef pozwolił Arizonie przejąć pacjentkę i, że operowała razem z Callie. Wink

Było dużo nawiązań fajnych oczywiście do majowego finału i nie dziwię się reakcjom niektórych...Wreszcie Meredith coś powiedziała Derekowi, świetna była ta scena. Scena z tym "chórem", czy kim oni tam byli też bardzo fajna, chociaż początkowo zalatywała mi tandetą, ale klimat drugiej połowy odcinka dzięki temu także był fajny. No i chyba najlepsza scena, to oczywiście, wszyscy obserwujący jak Cristina i Teddy operują strzelca...a potem wszyscy wybuchają śmiechem, to było świetne...no i reakcja Starka, po prostu perełka. Jak widać przyszłość wszystkich poza Callie i Arizoną póki co maluje się ładnie, zapowiada się dobrze...No i muzyka, jak zawsze w GA świetna, fakt, chyba zbyt wielu utworów w tym odcinku nie było, tak samo jak wielu scen "osobistych', więcej w szpitalu, ale czasem tak jest lepiej...Mt. Desolation - State of Our Affair - piosenka kończąca odcinek świetna, znałem ją wcześniej i od razu poznałem, jak się zaczęła. Wink

Lexie i Mark jakoś sobie poradzą, wszystko zapowiada się póki co w porządku, tak samo Derek i Meredith [NICZEGO NIE SPOILERUJĘ, tylko wysuwam wnioski na podstawie tego odcinka], tak samo Cristina i Meredith (też świetny tekst był o dziecku z trzema głowami i bodajże kokainie czy nie wiem co tam Cristina wspomniała. Wink

), no i Teddy i Henry, wielka zagadka...ale bardzo podobała mi się ich ostatnia scena w barze, a Callie i Arizona, wiadomo łatwo nie będą miały...i jedyna rzecz, która może to pogorszyć i także namieszać w "związku" Marka i Lexie to oczywiście prawdopodobna ciąża Callie, no ale zobaczymy. Tak jak już mówiłem, odcinek świetny, 9/10 z pewnością z czystem sumieniem mu już daję. Świetny na "otwarcie" drugiej połowy sezonu, jestem bardzo zadowolony!

BTW daję promo kolejnego odcinka, zapowiada się świetnie. Jestem ciekaw jak to będzie z Calzoną, Richardowi chyba nie spodoba się małżeństwo Teddy...no i (spoiler) nowi rezydenci i wyścig o posadę Szefa Rezydentów (/spoiler) ...zupełnie jak bym widział dawną Cristinę i dawnego Alexa... (mam tu na myśli ich teksty pokazane w promo CTV, jakby się w ogóle nie zmienili, zwłaszcza Alex ofc, bo Cristina zawsze będzie Cristiną), już się nie mogę doczekać...

7x12 "Start Me Up" PREVIEW Promo #1 [FULL HD] :
http://www.youtube.com/watch?v=J8UhSVex2HE

7x12 "Start Me Up" PREVIEW Promo #2 by CTV :
http://www.youtube.com/watch?v=IwoESd2Sveg

Sahem

To się nazywa dobre rozpoczęcie po przerwie xD
Potrzebny GA był taki odcinek, bardzo.
Arno, no i chyba zaspoilerowałeś z ciążą Callie xP

Granmor

Odcinek bardzo fajny. Było mi żal tej matki "terrorysty". To jak siedziała w korytarzu, nikt nie chciał z nią rozmawiać... smutne, tak zdecydowanie. Wzruszyła mnie też Yang na początku, wchodząc do ambulansu i z niego wychodząc.. potem już jakoś nie... początek był bardziej wzruszający.

Za to ludzie z świeczkami zupełnie mnie nie ruszyli, jakiś taki tani prosty chwyt.

Arno

Sahem

W takim wypadku:
Ciąża Callie? Nie, niemożliwe. W końcu Mark sypiał z tyloma kobietami i raptem trafiły mu się dwie wpadki (córka i dziecko z Addison).

Zośka

Sahem

Zośka

Za cholerę nie mogę sobie tego przypomnieć. Ale masz rację, sprawdziłam na wikipedii - sezon 3. Smile

Granmor

No to mnie teraz zaskoczyliście. Zupełnie nie pamiętałem z tego wątku, nic a nic. O.O Wracając do tematu ogólnego. Sezon 7 uważam za udany, jednak strasznie mi tam brakuje nadal Izzie.
No i mam nadzieję że sezon 8 będzie ostatnim, mimo "trzymania formy".

Zośka

Mi brakuje i jej i Dżordza. A masz jakieś info na temat ile ma być sezonow? Bo gdzieś czytałam, że aktorom sie teraz kończą umowy. Tzn nie wiem czy już w tym sezonie czy 8.

Granmor

Podobno kończy się Ellen umowa, nie chce jej zresztą przedłużać. Czytałem też że Shonda nie uważa za przeszkodę w kontynuacji odejście z serialu Mer. ----____----

Sahem

Mikołajek

Sahem

Jestem po najnowszym odcinku.

Dwa śluby i adopcja? xP GA umie zaskakiwać xD