Smash

Q.m.c.

Poprzednio BOP zajął 2 miejsce w tym rankingu, ale teraz od 4 tygodni wygrywa w swoim czasie antenowym, więc nadzieja na 4 sezon jest

Nie jestem jednak pewna czy SMASH nawet jak wygra ten ranking, to przy tak niskiej oglądalności dostanie kolejny sezon... Rolling Eyes

Z drugiej strony to NBC, a nie ABC Rolling Eyes

Granmor

Tak czy siak, jest to jeden z najlepszych seriali jaki w życiu widziałem. XD A FLASH "obejrzany"? XD

Mikołajek

Nie wiem dlaczego mi się to teraz przypomniało, że Megan Hitly grała Shayle Grove w 16 odcinku 5. sezonu "Gotowych na wszystko" jako kochanka Bradley'a Scotta.

Granmor

O MÓJ BOŻE! Podejrzewam, że niewiele osób obchodzi to, jaki był finał prawdopodobnie całego serialu "SMASH", ale i tak muszę się tym podzielić. Bowiem moi drodzy, dosyć przykro jest to mówić, ale zakończenie dwusezonowego serialu było o niebo lepsze niż przykładowo DH czy Ally McBeal [ zakończenie Ally jest również zakończeniem Kawy i Croissanta]. No ale dobrze.... Więc o co tak właściwie chodzi? Nigdy bym nie pomyślał, że powiem coś takiego - ale Showrunner "Gossip Girl" był w "SMASH" po prostu świetny. SMASH dostało drugi sezon z zastrzeżeniem, że historia się zmieni, że część aktorów zniknie i cóż... koleś zrobił praktycznie wszystko co było możliwe.
Czy istnieje lepszy moment na zakończenie serialu o brodwayu niż rozdawanie nagród Tony? Nie wydaje mi się. Bowiem ten epizod, moment w którym "Bombshell" wygrywa nagrodę za najlepszy musical, Julia Houston i Tom Levitt za najlepsze piosenki pokazuje, że wszystkie dramaty, poświęcenia jakich postacie dokonały po prostu się opłaciły.
Ostatecznie również "każdy odnalazł miłość", nawet jeśli Karen Cartwright musi poczekać 6 miesięcy na moment, kiedy jej książę na białym koniu wyjdzie z więzienia. Większość postaci dostała również co najmniej chwilkę na pokazanie, iż są szczęśliwi i na dobrej drodze.
Jeżeli będzie sezon trzy, to po prostu dostanę pierdolca ze szczęścia, ale niezależnie od tego będę tłukł SMASH do upadłego, gdyż oficjalnie trafił on do najlepszych seriali jakie obejrzałem w życiu i nie obchodzą mnie problemy z oglądalnością które serial właściwie miał od samego początku, gdyż ja po prostu seriale oglądam a nie interesuję się tym, czy ktoś moje podniecenie się podziela. AAA no i trzeba przyznać, że showrunner Gossip Girl jest "team Ivy", mimo iż Karen otrzymała super fajny wątek miłosny [uwielbiam parę Karen-Jimmy] no to jednak mimo, iż finał sezonu 1 to porażka Ivy w dwójce odzyskuje rolę Marilyn, dostaje za nią Tony a Bombshell mimo iż jest spychany na drugi plan przez "Hitlist" uzyskuje jednak nagrodę Tony. I dobrze... bo gdyby nagrodę dostał Hitlist [dla ułatwienia powiem, że jest to musical pojawiający się w sezonie 2] to wtedy pierwszy sezon straciłby według mnie na wartości. A.... a że Julia prawdopodobnie będzie z Michaelem, z którym cały pierwszy sezon zdradzała męża... tego bym się nie spodziewał. Tak czy siak, SMASH polecam gdyż... no cóż.... jest po prostu SMASHEM.

Mikołajek

Podoba mi się ta opinia. Fajnie się ją czyta.

Granmor

Mikołajek

Wszystko co smuci innych wisterialowiczów, smuci i mnie.

megan

hahahahahaha Hit List naprawdę będzie na Broadway'u? hahaha
Dobra, a teraz się ogarniam i wyjaśniam skąd ten śmiech Smile

Otóż, siedzimy sobie ostatnio(tj. we wtorek) na lekcji wychowawczej i pada hasło: "Pojedźmy na musical". No to ja od razu rzucam: "Na Smash, pojedźmy na Smash!" po czym chwila namysłu i takie "Kurczę, co ja mówię. Na Bombshell, sorko, na Bombshell!". Oczywiście na żaden Bombshell nie pojedziemy, bo przecież tego na prawdę nie grają, a tu wchodzę sobie na wisteriala i co się okazuje? Że jednak grają

może nie Bombshell, ale jednak musical ze Smash i stąd ten śmiech

Granmor

OMG jakbym ja chciał obejrzeć Bombshell *.*. Tak, tak, bilety są na Hitlist wyprzedane. Nic nie wyczytałem nt. udziału Katherine McPhee ale może to tylko przypadek... póki co wiadomo, że Krysta (SMASHOWA Ana) będzie Divą a Jeremy (SMASHOWY Jimmy).... kolesiem którego imienia nie pamiętam, no ale wiesz kogo mam na myśli.

megan

Wiem, wiem Smile

Obejrzenie Bombshell jest na mojej liście marzeń, które nigdy się nie spełnią Smile

ale za to dzisiaj wieczorem o 20 spełnię jedno mniejsze marzenie i obejrzę nowy odcinek smash Smile

Granmor

Jak tam w ogóle wrażenia z 2 sezonu? Co się w ogóle dzieje?

megan

To będzie dopiero 6 odcinek, ale muszę przyznać, że sezon pierwszy bardziej mi się podobał. Było więcej prób, piosenek, po prostu więcej Marilyn, teraz mam wrażenie, że ona gdzieś ginie i nie podoba mi się to. Brakuje mi też Ivy, którą ostatnio bardzo polubiłam. Podoba mi się wątek Julii i to, że wreszcie nie jest ze, yyy... swoim mężem xD (nie pamiętam jak miał na imię

) bo jak dla mnie to oni wcale do siebie nie pasowali, tak samo jak Karen i Dev, za to bardzo lubiłam parę Ivy-Derek, choć pod koniec sezonu 1. to on sobie trochę z nią w kulki leciał, no i uwielbiam Nicka i Eileen *.*. Bardzo lubię również duet Derek-Karen, ale nie wyobrażam ich sobie jako pary i lepiej niech tak zostanie(ale, że jestem osobą, która zaakceptuje prawie wszystko, pogodzę się nawet i z tym, i pewnie jeszcze tysiąc razy zmienię zdanie i będę im kibicować)

Co jeszcze... hit list... jakoś nie szaleję na jego punkcie i milion razy bardziej wolę bombshell.
Ach, no i zastanawiam się, co z domniemaną ciążą Julii, bo w finale sezonu 1. po wyjściu z toalety powiedziała, że ostatnio tak się czuła/zachowywała, kiedy była w ciąży, a teraz cisza. Ooo i podobało mi się jak pracowała z tym dramaturgiem i jak Tom czuł się odsunięty i chciał, żeby Julia znów "była jego", w ogóle, Tom to taka dobra duszyczka, co to wszystkim pomoże i wszystkich pocieszy i za to go uwielbiam *.*
A na koniec jeszcze taka refleksja mi się nasunęła: "Jak miło obejrzeć coś, co nie ma nic wspólnego ze śmiercią i trupami"

bo praktycznie we wszystkich serialach, które oglądam, choć raz pojawił się motyw śmierci, a tu taka odmiana i świeżość i za to dodatkowo kocham smash Smile

Granmor

Jeśli to bedzie dopiero odcinek 6... to wiele przed Tobą.... i co ważne, lepszych odcinków. Tendencja w jakości odcinków była zwyżkowa..... a fakt, Bombshell jest o wiele mniej ale..... no. nieważne. xD

megan

Wczorajszy odcinek przypomniał mi, jak bardzo nie trawiłam postaci Elisa, no po prostu facet był jak wrzód na tyłku. O, no i uwielbiam to, jak Ivy radzi sobie z tym komikiem

Mikołajek

Megan Hilty będzie podkładać głos chińskiej księżniczki pod animowany film-musical "Dorothy of Oz".

<object width="560" height="315"><param name="movie" value="//www.youtube.com/v/6CDXnaPHqy8?hl=pl_PL&version=3"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="//www.youtube.com/v/6CDXnaPHqy8?hl=pl_PL&version=3" type="application/x-shockwave-flash" width="560" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>