Grey's Anatomy [Chirurdzy]

Boolik

Uwielbiam ten serial! Czekam na niego z niecierpliwością, tak samo jak na DH czy Glee!
Przynajmniej tak do 7 sezonu to czekałem, bo ósmy to tak trochę...
Uwielbiam odcinki takie jak:
* 2x16, 2x17 (ten z Meredith i bombą w człowieku)
* 3x15, 3x16, 3x17 (ten z katastrofą statków)
* 5x22 (ślub Izzie; setny odcinek)
* 5x24 (finał 5 sezonu)
* 6x01, 6x02 (premiera szóstego sezonu i pogrzeb SPOJLER Georga SPOJLER)
* 6x23, 6x24 (ten z człowiekiem z bronią w szpitalu)
* 7x17 (dzięki temu odcinkowi odkryłem piosenkarkę Adele)
* 7x18 (odcinek musicalowy)
* 8x10 (płacz dr Altman mówi o wszystkim...)

Pozdrawiam!

Q.m.c.

Nie mam ulubionych odcinków GA, ale przyznam- finał 6 sezonu był genialny! Trzymał w napięciu do ostatniej sekundy.
Sezon 8 wg mnie jest dobry, serial trzyma poziom. Wydaje mi się nawet, że bywały wcześniej słabsze sezony niż obecny. Zdecydowanie będę czekała na kolejne odsłony GA.

Edit 17.05

(spoiler)Lexie nie żyje? Eh...byłam niemal pewna, że się z Markiem zejdą Rolling Eyes

Teddy odeszła na dobre?!(/spoiler) Shocked

Arno

Własnie wyczytałem z Twittera Kim, że odchodzi... Eh...

A tak uwielbiałem Teddy... Sad

Gingers

Ah, Chirurdzy to aktualnie mój ulubiony serial (nie liczę tych które się już zakończyły). Zaczynam właśnie 4 sezon i wydaje mi się taki jakiś... inny? Wydaje mi się, że niepotrzebnie zrobili ten przeskok (i Alex teraz dziwnie wygląda O.O).

Sahem

(spoiler)Lexie nie żyje? Nie, nie możliwe. Okaże się, że jednak przeżyła. Tak, zobaczycie.
Ogólnie finał był, hmm... Gorszy niż finał DH. Tak. Sceny ze szpitala były zbędne, kto chciał je oglądać w momencie, gdy tam gdzieś w lesie jest katastrofa. Wątki ze szpitala były nudne i prawie za każdym razem byłem już tylko krok od przerzucenia sceny.
Co więcej. Shonda przyzwyczaiła nas do wbijających w fotel finałów. Ten... Nie wbijał. Znacznie lepszy był ten z poprzedniego odcinka, gdy ta katastrofa się wydarzyła.

EDIT: Aha... Okej. Czyli jednak umrze.
W takim razie ta śmierć jest dość... bezsensowna.
W każdym bądź razie, ten finał był jednym z gorszych w przypadku GA. Sami sobie poprzeczkę ustawili wysoko, więc powinni wiedzieć, że ciężko będzie do niej doskoczyć. Nie udało się. Czekam na porządny początek 9 sezonu, który zatrze niemiłe wrażenie po tym finale.(/spoiler)

ana482

Jeszcze czekac ponad 2 miesiace do sezonu 9 i tej katastrofy samolotu z bohaterami na pokladzie. Chociaz nie wiadomo kto przezyje a kto nie, oprocz niestety Lexie, szkoda mi jej bylo, chociaz zbytnio jej postaci nie lubilam. Przyznam ze odcinek 8x24 final nie byl super, jak z poprzednich sezonow np to z bomba czy facetem, ktory strzelal w szpitalu.

Q.m.c.

Arno

Ja tam jestem o dziwo zadowolony z takiego obrotu spraw. Nie miałem i nie mam najmniejszej ochoty oglądać Marka w żałobie po Lexie, wleczącego się po korytarzach SGMWH...ale wszystko wskazuje, że (jak dla mnie) niestety będę zmuszony to oglądać, bo do niej nie dołączy i przeżyje, skoro ma wystąpić w jeszcze kilku odcinkach nowego sezonu. + Najbardziej ironiczny jest fakt, że Ci aktorzy, o których wszyscy obawiali się, że odejdą (Ellen, Patrick, Sandra, Justin) zostali, a połowa 'wspierających aktorów' pożegnała się z serialem (Kim, Chyler i Eric). Rolling Eyes

Q.m.c.

Liczyłam na to, że po śmierci Lexie wróci "dawny Mark"

Uwielbiałam go w pierwszych sezonach...

Arno

Coś Ty...tylko by go jeszcze bardziej rozmemłali... Rolling Eyes

Ale ja nie wiem jak oni to sobie wyobrażają, przecież on ma dziecko z Callie (wiem, że jest jeszcze Arizona, no ale...jakby umarł to by było naturalne, ale w przeciwnym razie? Callie go nie puści nigdzie!

)

Q.m.c.

Eh no tak....stare dobre czasy z Markiem i Addison już nie wrócą xD
Nie wiem czy to Callie zatrzymywałaby go...w końcu to on był taki zapatrzony w córkę i podekscytowany rolą ojca, więc gdyby po prostu gdzieś wyjechał i ją zostawił byłoby to mało wiarygodne.

Arno

Ahh. *.* Mark i Addison. <3 To były czasy. XD Tzn. akurat chyba nawet wolę 'nowsze' (bez precyzowania) sezony, musiałbym wszystko od początku obejrzeć...Ale tak apropo to aż chyba sobie zaraz załączę odcinek crossovera między GA6 a PP3, jak Mark odwiedził Addie w sprawie swojej puszczalskiej ciężarnej córki...i zrobili to na podłodze. XDDD

Q.m.c.

Szczerze mówiąc, to:

Sahem

najpierw offtop: Arno, dostaję oczopląsu jak patrzę na Twój podpis i av xD Nie wiem na co patrzeć najpierw xD

Teraz post: jakoś mnie odejście Marka nie smuci. Skoro nie ma Lexie to i on może odejść. Zresztą... GA jest przykładem serialu, który zdecydowanie świadczy o tym, że co za dużo, to nie zdrowo. Obawiałem się, że DH skończy tak samo, ale DH skończyli w odpowiednim momencie. A Shonda na siłę będzie kasę łupiła z serialu, w którym było już wszystko. Ba. Serial, który kochałem za finały zawiódł mnie swoim ostatnim finałem na tyle, że jest mi to obojętne, czy wrócą jesienią na antenę, czy nie. Mogą anulować serial bez wyjaśnień na 8 sezonie.