La femme Nikita [Nikita]

Granmor

No Amanda jest fajna, fajna. Ogólnie cała jest kontynuacją Amandy filmowej, tylko ze filmowa jest po 60stce. xD
No ogólnie sama końcówka jak Alex jest na tym krześle, sprawia że po sezonie 2 możemy się spodziewać wszystkiego.

Pierwsze odcinki były fajne, ale faktycznie przy 3 czy 4 pojawiło się pewne znużenie - wyglądało to jak Charmed czy House - Nikita za każdym razem psuje akcje i ratuje osobę X. Dobrze że ten schemat szybko znikł.

POST Z 12.11.2012.

No i mamy sezon 3. [spoiler]Percy nie żyje, Division jest "dobre" ale to jeszcze nie oznacza końca wojny. [/spoiler] Według mnie ten sezon jest już tworzony jako ostatni. Sama decyzja o tym, by w finale sezonu 2 [spoiler]zabić Percego[/spoiler] pokazuje, że brali pod uwagę to, że końcem bedzie sezon 2. O czym jest więc sezon 3? Głównie o [spoiler]niedobitkach z dawnej Division. Każdy dostaje "rozgrzeszenie" i jest proszony o powrót do pracy. Ale poplecznicy Percego nawet nie myślą o tym, by dołączyć do nowej Division którą kreuje również Nikita.[/spoiler].

Za spory plus uważam za to powrót Amandy. Tylko aktorka się coraz bardziej sypie.....

Mikołajek

W jakim sensie (się sypie)?

Granmor

Puszcza jej lifting, albo botoks się wchłonął- nie wiem. Tak czy siak, aktorka która gra Amandę ma "dziury" na brodzie - co jest dosyć częste u starych ludzi i po prostu.... zmieniają jej się rysy twarzy.

Q.m.c.

A ile ona ma lat? Z 43? Taka stara to ona nie jest xP
Ale skoro już mowa o Nikicie... oglądam z sentymentu dla starej, dobrej "La femme Nikita" - to był świetny serial! A pierwowzór Amandy - Madeline była o niebo lepsza! Akcja z ostatniego odcinka z "wirusem w sekcji" przypomniał mi świetny odcinek z 2 sezonu "LFN" - "Inside out" Cool

Granmor

Pierwowzorem Amandy jest nikt inny, jak Amanda. Wysyłam do mojego postu, który napisałem w tym temacie: "No Amanda jest fajna, fajna. Ogólnie cała jest kontynuacją Amandy filmowej, tylko ze filmowa jest po 60stce. xD". Mowa oczywiście o francuskim filmie, pierwowzorze wszelkich nikit. xD

EDIT: Sprawdziłem sobie z ciekawości, kim jest postać o której mówiłaś i..... z zaskoczeniem odkryłem, że ta aktorka grała przez moment w najnowszej odsłonie tej historii. Zagrała senator USA.

Q.m.c.

Ahh no tak film xP Dla mnie najwyraźniej liczy się tylko "LFN" ;p

Granmor

Kochałem sezon 1. Był idealnym serialem akcji.
Sezon 2 miał już o wiele mniej dobrych akcji.... bywało nudnie.
Sezon 3 to zupełna lipa. Wątki science fiction które zostały wprowadzone to normalna regularna kpina. Odrastające ręce i "The Shop".

Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że ostatni 6 odcinkowy sezon Nikity mimo tego, że jest o tym wymyślnym "Sklepie" jest po prostu dobry? Świetna intryga, znów uwierzyłem w to, że scenarzyści potrafią zaskoczyć. Jestem zdecydowanym fanem sezonu 4. Nie spodziewałem się tego, biorąc pod uwagę jak 2 i 3 mnie zawiodły. Czekam na finał. CZEKAM!