|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 17:49, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
"Dont Trust..,..." jest świetne, tylko pilot jest mega słaby. Resztę naprawdę polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arno
Ekspert ds. Fairview
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 3337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:03, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że właśnie jako, że TB już się kończy a mam jeszcze 1,5 miesiąca wakacji...to poza tym co jeszcze latem leci (Damages i Project Runway) dorzucę sobie właśnie "Don't Trust...", bo chcę jakiejś dobrej komedii na samotne wieczory (xD), w oczekiwaniu na 2 sezon New Girl...i SaTC równolegle, jeśli da radę znaleźć działające torrenty. Nigdy nie oglądałem od samego początku, ya know it? Can you imagine?! XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 10:18, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wczoraj skończyłem powtarzać sobie serial i.... cóż..... Utwierdziłem się w przekonaniu, że SATC ma o wiele lepsze finałowe sceny niż DH, które niepotrzebnie starało się być naglę "ambitnym" jak Six Feet Under.
Może to wpływ tego, że twórcy SATC planowali kontynuację, ale zakończenie jest proste, jasne i pokazuje że życie bohaterek się zmieniło i po prostu są szczęśliwe. Ich życie wcale się nie kończy, wychodzą z restauracji, jak robiły to miliard razy, uprawiają seks.... jak robiły to miliard razy, przechodzą przez ulic.... no wiecie. Brak jakichkolwiek przeskoków w czasie, pokazujących starość postaci jest dla mnie wielkim plusem. Zakończenie istnieje, jest dobre, a jeżeli kiedykolwiek wymyślą ciąg dalszy - jest on możliwy.
No bo powiedzcie mi, jakby teraz twórcy DH mieliby zrobić film?
No i rozumiem, teraz go nie planują. Ale założę się, że zaczną się nad tym zastanawiać gdy zobaczą, że nowe seriale i ogólnie powiedzmy "projekty" nie dorównują serialowi o Fairview.
A na koniec, dla ciekawych a nieznających serialu, zakończenie Seksu w Wielkim mieście.
http://www.youtube.com/watch?v=oKAXcnhGMIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:16, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nie podobał mi się pomysł z DH w wersji kinowej (mam uraz po SATC- serial świetny, a filmy...bez komentarza ). W każdym razie pisałam już nie raz, że nie przypadło mi do gustu zakończenie DH. Pomijając już ten nieudany powrót Kath, sceny z "duchami" i ostatnimi minutami jakie zgarnęła Susan, najbardziej dobijające było, że one się wyprowadziły. Ich przyjaźń w jakimś sensie się skończyła (w końcu ewentualne rozmowy telefoniczne, spotkania raz na 2 lata, to nie to samo co wspólny poker i poranna kawa z przyjaciółkami ). Nie przeszkadza mi to ze względu na brak możliwości nakręcenia filmu, ale najzwyczajniej w świecie to zakończenie (koniec przyjaźni, zmiana miejsca zamieszkania) mnie przygnębiło i zawiodło. Wolałabym myśleć, że nadal grają w pokera, rozwiązują kolejne tajemnice i nadal się przyjaźnią. Natomiast zakończenie SATC bardzo mi się podobało, bardzo wiarygodne i wg mnie bardzo pozytywne.
Btw nigdy nie zwróciłam uwagi na piosenkę, jaka leci w końcówce xD Do tej pory nie miałam zielonego pojęcia, że "You've got the love" to cover
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 11:28, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnio skończyłem czytać "Carrie w wielkim mieście". Powiem szczerze, nie spodziewałem się, że ta książka mi się naprawdę spodoba. Warta przeczytania jest scena, kiedy Miranda, Samantha i Carrie tak naprawdę stają się przyjaciółkami. Bo powiem tak - jest to jeden, konkretny moment. Charlotte pojawia się na samym końcu, ale to w jaki sposób się pojawia, sprawia że w tej jednej scenie jest całkowicie zamieszczona esencja tej postaci. Warto odnotować fakt, że na 99% postaci Charlotte nie było w oryginalnej ksiażce. Bo właśnie - pomimo różnic fabularnych, ta książka jest inspirowana serialem. Jak może wiecie, ja nie jestem fanem oryginalnej książki i dlatego z przyjemnością odkryłem, że ta książka jest kompletnie inna.
Szkoda tylko, że ten serialowy prequel na siłę łączy wątki z pierwszego prequelu "Carrie Diaries"[który podobno też jest słaby] i właśnie "Carrie w wielkim mieście". Ten serial po prostu nie może się udać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:32, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Czytałam jedynie "Seks w wielkim mieście" i oczywiście byłam kompletnie rozczarowana tą książką. O "Carrie w wielkim mieście" nawet nie słyszałam xP To jest swego rodzaju część 1? Czy nie ma znaczenia, od której książki się zaczynało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 14:39, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Pierwszą częśćią jest "Carrie Diaries" która dzieje się w rodzinnym mieście Carrie. Czytałem, że książka jest słaba. "Carrie w wielkim mieście" to dwójka, tytuł oryginalny to "Summer and the city" i opowiada o pierwszej podróży Carrie do NY. Nie czytałem pierwszej części, ale szybko się odnalazłem w tekście i tylko podejrzewałem, że niektóre osoby miały ważny wpływ na fabułę jedynki.
W serialu, chcą te książki połączyć. O.O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:06, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Myślałam, że to tylko plotki odnośnie nowego serialu nawiązującego do SATC Kompletnie nie podoba mi się ten pomysł z serii " co by tutaj jeszcze zrobić, aby na tym zarobić" xD
Wiadomo coś więcej o tym nowym serialu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahem
Super V.I.P.
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Skąd: Pompeii
|
Wysłany: Śro 17:14, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
*wtrącenie nie na temat*
Dawno nie widziałem trailera, który pokazywałby większość fabuły xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 16:11, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No i stało się. "Carrie Diaries" miało swoją premierę. Oglądaliście? Jak wrażenia? Ja powiem tak... jako babski serial o ploteczkach, chłopaczkach i ciuchach... serial jest całkiem przyjemny [co zapewne się zmieni w przyszłych sezonach, wnioskuję po Plotkarze]. ALE jako "spadkobierca" tych 4 szalonych lasencji, to ten serial jest tak marny i kiepski jak debiut literacki Felicjańskiej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Śro 16:13, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:34, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Granmor napisał: | (...). ALE jako "spadkobierca" tych 4 szalonych lasencji, (...) |
Samanthy, Charlotte, Mirandy i Carrie? O nie chodzi, czy jakieś babki z "plotkary"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
The Voice
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 16:44, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Myślałem właśnie o Samancie, Charlotte, Mirandzie i Carrie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Śro 16:45, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q.m.c.
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 3710
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Section One Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:21, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Oglądałam jedynie 15 minut bo kompletnie mi się nie podoba Za to nadrabiam odcinki "Girls" ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołajek
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 4659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Poznań - Piątkowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:20, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Granmor napisał: | No i stało się. "Carrie Diaries" miało swoją premierę. Oglądaliście? Jak wrażenia? Ja powiem tak... jako babski serial o ploteczkach, chłopaczkach i ciuchach... serial jest całkiem przyjemny [co zapewne się zmieni w przyszłych sezonach, wnioskuję po Plotkarze]. ALE jako "spadkobierca" tych 4 szalonych lasencji, to ten serial jest tak marny i kiepski jak debiut literacki Felicjańskiej. |
Hmmm. Obejrzałem i to cały. Du*y nie urwało, ale SATC też się tak mizernie , przynajmniej wg mnie, zaczynał. Zobaczymy co będzie dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|