Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:31, 10 Lis 2006 Temat postu: Thomas "Tom" Scavo (Doug Savant) |
|
|
Coś nam cały dział lekko upadł, czas go podnieść do pionu. Dziwię się ze nikt nie załozył tematu o Tomie, przeciez to świetna postać i na dodatek wiele ostatnich wątków jest z nim powiązane. Ponieważ jest "dużo Toma" w 3 sezonie, wszystkie spoilery piszcie małą czcionką w kolorze białym!
Tom Scavo, ojciec piątki dzieci, mąż przezabawnej i doskonale radzącej sobie z życiem Lynette, połączony przed laty przelotnym romansem z Norą.
Zapraszam do dyskusji na temat tej postaci
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Czw 10:48, 10 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pią 17:18, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Uwaga spoiler!!!
Bardzo współczuje Tomowi, że musi teraz tak cierpieć, ale w końcu na to sobie zasłużył...a raczej nora sprawiła, że sobie zasłużył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:30, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Co masz na myśli mówiąc cierpieć? Bo nie wiem o jaką sytuację ci chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:52, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jak mniemam sądzi tu o całą sytuację z Norą. O to, ze pojawiła się, sprawiła ze Tom pokochał Kaylę a potem zaczęła mieszać w jego zyciu... heaven, popraw mnie jakby co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Sob 17:53, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
chodziło o to, że Lyn była wtedy w szpitalu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:02, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No to chyba nie cierpiał długo i aż tak bardzo. To już bardziej mógł cierpieć przez to co napisała Nina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Sob 18:07, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Napisałem to po siódmym odcinku i myślałem, że dłużej pociągną wątek z Lynette w szpitalu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:18, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No ja też tak myślałem a już na początku następnego odcinka Lynette wraca cała i zdrowa ze szpitala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villemo
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:52, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A mi się wydaje, że Tom jest fajnym facetem. Lynette naprawde trafił się fajny koleś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:21, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Bo jest fajnym facetem, tylko za bardzo się boi żony, niekiedy wychodzi na pantoflarza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Wto 20:24, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ty na miejscu Toma byś się nie bała, hę? Taka żona to skarb, ale z ukrytą w środku bombą zegarową...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Skąd: z Katowic Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:25, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No cóż heaven, ale on jest facetem, a facet powinien czasem umieć postawić na swoim, nie sądzisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villemo
Ciekawski sąsiad
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:42, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie tak, ale i tak jest słodki;* Nyo i jest za równouprawnieniem;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Van De Kamp
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto 20:45, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jest słodki, ale musze sie zgodzic z Niną. Facet musi czasem umiec postawic na swoim. Fajnie, że jest za równouprawnieniem, ale on to równouprawnienie często używa dla wygody. Bo to Lyn pracuje i zarabia pieniądze a on siedzi w domu i teoretycznie nie moze sie zdecydować co chciałby w przyszlości robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom S.
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: Wlkp Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:31, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, Lynette zdecydowanie rządzi w tym domu. Gdy w drugim sezonie Tom chciał przejąć władzę nie bardzo wiedział jak się za to zabrać. Myslę że tak mu jest lepiej, że żona wszystko załatwia a on może ewentualnie siedzieć z dziećmi.
//by Nina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|