Michael "Mike" Delfino (James Denton)

Nina

Tajemniczy hydraulik, który spodobał mi się już na samym początku.

Jakie są Wasze opinie o nim? Lubicie go czy też nie? Ideał faceta a może nieodpowiedzialny dupek?
Zapraszam do dyskusji.

Dla mnie Mike za wiele rzeczy ukrywa, gdyby o wielu rzeczach powiedział kobiecie którą kocha, byłoby mniej problemów, a tak kiedy Susan dowiaduje się o czymś (niekiedy jeszcze nie z jego ust) robi się zamieszanie...

Gabrielle

Wg mnie jest fajnym facetem, ale chyba rzeczywiście zbyt dużo przed Susan ukrywał, a biedna tyle przez niego wycierpiała Confused

Ale ładny to on jest Laughing

Q.m.c.

Jeśli chodzi o jego postać to jest mi obojętny Cool

Rzeczywiście ukrywał za dużo, na dodatek przed Susan, która nie jest dobra w takie gierki, a pozatym gdy się kogoś kocha to raczej się go nie okłamuje... Rolling Eyes

Sam wygląd wg mnie nie jest za specjalny, ale i nie jest zły, jak dla mnie to jest ok.

Nina

Jak dla mnie jego wygląd jest ok albo i bardziej ok Laughing

to właśnie facet w moim typie

Nie lubię tylko ludzi nieszczerych, ukrywających prawdę. Ja należę do tych którzy lubią wiedzieć na czym "stoją", dlatego z taką osobą jak Mike nie mogłabym być...

Lady Van De Kamp

Mnie Mike nie zauroczył, co prawda z wygladu moze byc, ale z charakteru jest okropny. Dość, że nie był szczery z Susan to ma chyba jakies problemy z wyrażaniem uczuc. Czesem gdy na niego patrzę mam wrazenie, że on nic nie czuje. Nie moglabym sie zwiazać z takim czlowiekiem i dziwie sie Susan, że az tak go kocha, ale milośc nie wybiera.

Bartex - fan Bree

Mnie się wydaje, ze Mike nie był zbytnio przygotowany do nowego związku kiedy zamieszkał na Wisteria Lane. Miał za zadaniel odnaleźć zabójców Deidry i to było jego priorytetem. Tymczasem rozpoczęła się walka Susan i Edie (bardzo fajna zresztą)

On nie jest taki zły

Q.m.c.

Ostatnio samego Mike`a "jest mało " w odcinkach, na co sam aktor narzekał, ale już niedługo powinno się to zmienić.

martad

Mike to bardzo przystojny facet, faktycznie nie gości zbyt często w serialu ale myślę, że jego romans z Susan to bajka z happyendem.

Tom S.

Mike jest miły ale oszukuje Susan, a gdy ona nie powiedziała mu że dała Zachowi pieniądze aby wyjechał wielce sie na nią obraził. Jeśli byłby szczery to mógłby się obrazić ale jak sam ma tyle tajemnic??

Nina

Masz rację, Mike nalezy do osób, które widzą "drzazgę w czyimś oku a w swoim belki nie". On może okłamywać i ukrywać prawdę, a kiedy robi to ktoś inny, to już nie zasługuje na wybaczenie.
W sumie jak tak teraz o tym myślę, to był jeden taki odcinek (ten z Lonnym), kiedy powiedział Sus, że kiedy ktoś raz go zawiedzie, to już nigdy nie zaufa i nie przebaczy.

Zośka

Jak dla mnie ten bohater jest chyba mi obojętny. Ale musze to przemyśleć co o nim sądzić Cool

asiunia86 :*

Mike jest taki słodziutki Embarassed

ale na sumieniu ma nie jeden grzeszek Confused

Q.m.c.

Że słodziutki to ja bym nie powiedziała Confused

Ale co do grzeszków to ma ich troszeczke rzeczywiście...pozatym wydaje mi się niezdecydowany Rolling Eyes

Priscilla

A ja tam go bardzo lubię

Ma w sobie (jak dla mnie) <<to coś>>

Klaudulka

U Mika nie lubię tej nie szczerości i nie wyrażanej miłości do Susan. Exclamation

A poza tym, jest jeszcze to, że jest bardzo przystojny. Laughing